Data modyfikacji:

10 makijaży tygodnia z Instagramu – cut crease

Jedną z najpopularniejszych ostatnio technik malowania oczu jest tzw. cut crease. Na Instagramie znajdziemy wiele naprawdę niesamowitych inspiracji do takiego makijażu. Dzisiaj przyglądamy się hashtagowi #cutcrease!

Czym w ogóle jest cutcrease? To technika przeciwna do smoky eye – tutaj nie rozcieramy cienia w załamaniu, tylko skupiamy go jak najbardziej. Najczęściej linia podkreślająca załamanie powieki wyciągana jest za zewnętrzny kącik oka, nadając kociego spojrzenia. Nie jest to najprostsza technika w makijażu i wymaga ćwiczeń, jednak efekty są tego warte. Zobaczcie same, co można wyczarować na powiekach.

Tutaj mamy przykład mocnego, ciemnego cut crease, gdzie kolor cienia zgrywa się z pomadką na ustach. Mocno wyciągnięty kącik nadaje charakteru.

Z jednej strony dość klasyczne kolory, jak brąz, czerń i złoto, z drugiej – graficzna czarna kreska z jasnym wypełnieniem. Zdecydowanie dla osób z większymi umiejętnościami, precyzja jest tutaj na najwyższym poziomie.

Biel i czerń przełamane kolorem kreski i cienia na dolnej powiece. Czyli jak z najprostszego połączenia kolorów zrobić coś niestandardowego (i przy okazji świetnie pasującego do typu urody!).

Przykład trochę jaśniejszego cut crease – w załamaniu zamiast mocnego, ciemnego cienia został wykorzystany przyjemny, przygaszony róż, zaś sama powieka to złoto również w różowym tonie. Gruba kreska i sztuczne rzęsy stanowią świetne wykończenie tego makijażu.

Letnie, kolorowe cut crease to także świetny pomysł! Tęczowe połączenie barw, połączone fioletem nałożonym w załamanie powieki – idealna propozycja na wakacyjny piknik na plaży.

Dość klasyczna wersja – neutralne kolory i kreska na górnej powiece, pojedynczy odcień na powiece dolnej. Do tego mocne rozświetlenie wewnętrznego kącika, nadające spojrzeniu świeżości.

Czy mówiłyśmy już, jak bardzo uwielbiamy brokat? Tutaj przykład z dokładną kreską w samym załamaniu – można do tego wykorzystać albo brokatowy eyeliner, albo cień nakładany precyzyjnym, mokrym pędzelkiem. Chwila dodatkowej pracy, ale jaki efekt!

Cut crease w jeszcze bardziej graficznej formie – tutaj zamiast koloru w załamaniu, cień jest całkowicie wytarty, dając dość zaskakujący efekt. Błyszczący cień w trójkątnym kształcie jeszcze bardziej wzmaga wrażenie trójwymiarowości makijażu.

Ostatnia propozycja to nie lada gratka dla fanek matowych makijaży. Roztarta kreska, klasyczne kolory, gęste sztuczne rzęsy – nie ma lepszej propozycji na bal!

Do zrobienia cut crease przydadzą się:

Cienie:

Pędzle:

Sztuczne rzęsy:

Szeroki wybór produktów do makijażu znajdziesz TUTAJ

Autor: Karolina