Zrelaksowana wykładasz się na kocu i pozwalasz swojej skórze łapać ciepłe promienie słońca. Pogoda za oknem sprzyja opalaniu się. Wiele z Was właśnie w ten sposób wykorzysta pogodne dni. Nie zapominajcie jednak o kilku fundamentalnych zasadach: złe przygotowanie skóry i niedbalstwo będą Cię słono kosztować. Zatem czego nie robić podczas opalania się?
Jedna z najgorszych rzeczy, jaką możesz zrobić swojej skórze. Wiele osób pomija smarowanie ciała kremami do opalania, wierząc, że w ten sposób szybciej uzyskają piękną opaleniznę. Prawda jest taka, że wcześniej poparzą sobie skórę. Pieczenie i schodzący płatami naskórek nie należą do najprzyjemniejszych efektów ekspozycji na słońce. Co więcej, bez odpowiedniej bariery ochronnej skóra odwadnia się, a zawarte w niej włókna kolagenowe ulegają degradacji. W efekcie traci ona swoją elastyczność i szybciej się starzeje.
Możemy się śmiać, ale wielokrotnie spotykamy się z radami w stylu: "Posmaruj skórę olejem kuchennym, będziesz szybciej się opalać". Owszem, olejki dobrze sprawdzają się jako kosmetyki dla osób zażywających kąpieli słonecznych, jednak dotyczy to tylko niektórych z nich. Zwykły olej spożywczy nie zapewni Ci odpowiedniej ochrony przed promieniowaniem UV (patrz punkt 1.).
Media co roku przypominają o zagrożeniu, jakim jest rak skóry. Do grupy zwiększonego ryzyka należą osoby z pieprzykami i znamionami. Powinny one szczególnie pielęgnować swoją skórę. Przed opalaniem nie zapomnij o zabezpieczeniu tych miejsc na ciele (możesz zakryć je plastrem lub posmarować kremem z wysokim filtrem UV - minimalny czynni SPF wynosi 30).
Jedno jest pewne: gdy z nieba leje się żar, nie powinnaś na długo odkrywać głowy. W szczególności, gdy planujesz przez kilka godzin wylegiwać się na słońcu. Wysokie temperatury i duża ilość promienia słonecznych grożą udarem.
Posmarowałaś ciało balsamem do opalania? Brawo! Ale czy pamiętałaś o twarzy? To bardzo częste niedopatrzenie. Wiemy, że musimy zabezpieczyć plecy, ramiona i nogi, jednak pomijamy twarz. Zwykłe kremy na dzień nie zapewnią cerze odpowiedniej ochrony. Sięgnij po kosmetyki przeciwsłoneczne dedykowane temu obszarowi. Uwaga! Skóra twarzy jest delikatniejsza niż reszta ciała, więc filtr powinien być wyższy.
Przed opalaniem usuń z ciała wszystkie ozdoby: naszyjniki, bransoletki, zegarki, pierścionki. Chyba nie musimy Ci mówić, jak skończy się opalanie, jeżeli tego nie zrobisz? Okulary przeciwsłoneczne są koniecznością podczas słonecznych dni. Staraj się jednak nie ubierać swoich ulubionych much - chyba że chcesz mieć opalone tylko pół twarzy. Oczy możesz zakryć chustką lub ubrać okulary z mniejszymi szkłami. Niektóre dziewczyny inwestują w specjalne osłonki stosowane w solariach.
Najsilniejsze promieniowanie słoneczne przypada na pierwsze godziny popołudniowe (między 12.00 a 14.00). Lekarze i dermatolodzy odradzają opalanie się w tej porze dnia. Jeżeli nie sposób Cię odwieść od tego pomysłu, to chociaż sięgnij po krem z wyższym filtrem UV i/lub skróć czas ekspozycji.
Autor: Paulina Staruszniak