Data modyfikacji:

Czy warto kupować boxy kosmetyczne?

Boxy kosmetyczne to propozycja dla dziewczyn, które uwielbiają buszować po drogeriach i testować nowe preparaty. W każdym z pudełek zamawianych przez internet znajduje się kilka próbek oraz jeden kosmetyk pełnowymiarowy. Haczyk? Nie mamy wpływu na to, co znajdzie się w zestawie.

Idea boxów kosmetycznych przywędrowała do nas zza zachodniej granicy i zdobywa coraz większą popularność. Wiele preparatów, które znajdziemy w boxach to kosmetyki z wyższej półki, które w wydaniu pełnowymiarowym bywają bardzo drogie. Próbki dają możliwość sprawdzenia, czy cena oraz jakość idą w parze i mogą pomóc w podjęciu zakupowej decyzji. Kosmetyki w wersji mini zwykle wystarczają na co najmniej kilka aplikacji - w pudełku nigdy nie znajdziemy wyłącznie saszetek czy niewielkich atomizerów. Koszt jednego boxa to około 50 złotych, a w jego wnętrzu znajduje się od 5 do 7 produktów.

Październikowy zestaw Glossy Box skomponowany przez blogerkę Kasię Tusk www.glossybox.pl

Boxy kosmetyczne można zamawiać przez internet, a liczba sklep oferujących tę usługę wciąż rośnie. Pod nasze drzwi mogą trafić między innymi pudełka marek Glossy Box czy Shiny Box, a także zestawy tworzone przez perfumerię Douglas, wypuszczane raz na jakiś czas w limitowanej liczbie egzemplarzy. Sklepy dają możliwość jednorazowego zakupu boxa lub też wykupienia abonamentu na kilka miesięcy z góry – wówczas koszt jednego zestawu zwykle jest niższy. W podjęciu decyzji pomaga opis produktów, które znalazły się w poprzednich pudełkach.

50 złotych wydaje się być niewygórowaną ceną za możliwość przetestowania tak wielu preparatów, zwłaszcza biorąc od uwagę regularne ceny wielu z nich. Zawartość boxów często bywa jednak minusem, ponieważ w pudełku kupionym przez 20-latkę może się znaleźć np. krem dla kobiety po 50 roku życia. Jak na razie firmy sprzedające boxy kosmetyczne nie umożliwiają ich personalizacji, więc może się okazać, że kupiłyśmy przysłowiowego kota w worku, choć z równym prawdopodobieństwem można trafić na produkt, który będzie strzałem w dziesiątkę. Mimo wszystko, dreszczyk emocji przy zakupach jest miłą odmianą.

Autor: Kasia Szulik