Opalenizna jest hitem każdego lata, ale zanim słońce nada ciału pożądany kolor warto wspomóc się balsamem brązującym. Dzięki niemu nogi w szortach oraz dekolt eksponowany w sukience będą wyglądać świetnie.
Balsam brązujący Palmers zawiera czyste masło kakaowe, dzięki któremu skóra jest nawilżona i wygładzona. Balsam może nadawać koloryt bladej skórze lub utrwalać efekt naturalnej opalenizny. Kosmetyk można nakładać nawet kilka razy w ciągu dnia.
Balsam brązujący ma nie tylko tworzyć efekt opalenizny, ale również opóźniać procesy starzenia skóry, regenerować ją i przyspieszać spalanie tkanki tłuszczowej. W jego składzie znalazły się wosk z oliwek oraz wyciąg z żurawiny. Poprawa koloru powinna być widoczna już po 3 aplikacjach.
Kosmetyk o smakowitym zapachu czekolady i wanilii nadaje skórze delikatny, jasnobrązowy koloryt. W jego składzie znalazł się wyciąg z aloesu, nawilżające masło shea, pantenol oraz wyciąg z mięty pieprzowej, które nawilżają, rozświetlają i wygładzają skórę, a także chronią ją przed wolnymi rodnikami.
Ekstrakt z kakao i wyciąg z orzecha włoskiego to składniki, dzięki którym balsam brązujący od Kolastyny nadaje skórze złocisty kolor. Można go stosować do każdego rodzaju skóry i w zależności od potrzeb. Kosmetyk ma przyjemny zapach i szybko się wchłania.
Fake Bake daje efekt natychmiastowej, złocistej opalenizny, a w jego skład wchodzą wyłącznie składniki naturalne. Balsam brązujący nie zatyka porów i zachowuje naturalną, kwasową powłokę skóry oraz nie pozostawia śladów na ubraniach.
Autor: Kasia Szulik