Właścicielki prostych włosów mają z pewnością ułatwione zadanie. Proste pasma mogą rozczesywać zarówno na mokro, jak i sucho. W przypadku włosów kręconych do rozczesywania splątań najlepiej przystąpić po umyciu głowy. Najlepiej zastosować w tym celu grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami lub szczotkę Tangle Teezer. Warto wspomóc się kosmetykami ułatwiającymi rozczesywanie, jak szampon, a następnie odżywka i specjalny spray.
Splątane włosy możemy rozczesać na dwa sposoby. Zanim nałożymy szampon zmoczone pasma delikatnie rozczesujemy wspomnianymi wyżej grzebieniem lub szczotką. Możemy pomóc sobie „rozczesując” i rozdzielając włosy palcami. To dobry wariant, gdy włosy są bardzo splątane, bo szampon może dodatkowo pogorszyć skołtunienie. Drugim dobry moment jest już po umyciu głowy i nałożeniu oraz spłukaniu odżywki, która domknie łuski włosów. Używamy grzebienia lub szczotki, ale bardzo powoli i delikatnie, gdyż włosy mogą się łamać. Przy silnym splątaniu możemy wspomóc się mgiełką ułatwiająca rozczesywanie.
Na grafice: 1. Szczotka Tangle Tizeer, 27,98 zł; 2. Pianka ułatwiająca rozczesywanie Schwarzkopf, 21,99 zł; 3. Spray ułatwiający rozczesywanie Dr Sante, 6,89 zł
Szeroki wybór kosmetyków ułatwiających rozczesywanie włosów znajdziesz TUTAJ.
Jeśli znasz swoje włosy i wiesz, że po każdym myciu głowy cierpisz katusze warto zastosować kilka nocnych trików, które zapobiegają kołtunieniu się loków. W pierwszej kolejności zmień poszewkę na poduszce. Najlepsze będą te z jedwabiu, satyny i bawełny satynowej. Ich gładka powierzchnia sprawia, że włosy się na nich „ślizgają” zamiast plątać. Warto też luźno związać lub zapleść warkocza. Zanim pójdziemy spać rozczeszmy włosy, dzięki temu łatwiej będzie je uczesać rano. Ponadto możemy zastosować olejek lub serum w spray’u. Rano po ich umyciu będą zdecydowanie łatwiejsze do współpracy, a do tego nawilżone i zregenerowane.
Autor: Kasia