Bazy pod makijaż cz. 2 - wyrównujące koloryt

W poprzednim tygodniu pisałyśmy dla Was o rozświetlających i matujących bazach pod makijaż. Dziś przychodzimy z odsieczą - zwalczamy wszelkie zmiany pigmentacyjne z bazami wyrównującymi koloryt. Sprawdźmy zatem, czym się charakteryzują i jak je wybrać.

Bazy wyrównujące koloryt skóry to bazy kolorowe. Zawarte w nich pigmenty pozwalają korygować niechciane odcienie. Produkty te występują zazwyczaj w czterech wariantach: baza zielona, różowa, żółta i niebieska (czasami fioletowa). Każda z nich przeznaczona jest do konkretnego problemu.

Zielona

Polecana jest do skóry naczynkowej oraz trądzikowej. Zielony kolor  sprawnie niweluje wszelkie zaczerwienienia. Kosmetyk sprawdzi się także u kobiet ze skłonnością do rumienienia się.

Na grafice: Baza pod makijaż PUPA, 99 zł; 2. Baza pod makijaż Ingrid, 15,30 zł

Różowa

Kobiety zmagające się z poszarzałą i zmęczona skórą powinny zastanowić się nad zakupem różowej bazy pod podkład. Stworzona została ona jako kosmetyk rozświetlający, który doda życia bladej cerze. Z uwagi na możliwość potęgowania widoczności czerwonych tonów, odradzana jest przy problemach naczynkowych.

Na grafice: 1. Baza pod makijaż Revlon, 27 zł; 2. Baza pod makijaż Ingrid, 15,30 zł

Żółta

Podobnie jak baza zielona, baza żółta może być używana jako broń w walce z zaczerwienieniami. Ponadto przywraca koloryt skórze o sinawym zabarwieniu. Jeśli zmagamy się z tym problemem, pomoże nam ona odzyskać promienną skórę.

Niebieska/fioletowa

Stosowana głównie do tzw. cer palaczy. Dlaczego? Ponieważ pomaga niwelować wszystkie żółtawe odcienie. Rozświetli nie tylko skórę żółtą, ale i tę poszarzałą czy zmęczoną.

Na grafice: 1. Baza pod makijaż PUPA, 67 zł; 2. Baza pod makijaż Kryolan, 67 zł

Poprzednią część na temat baz matujących i rozświetlających znajdziecie tutaj.