Kosmetyczna nowinka: stacjonarna suszarka do włosów

Jednoczesne suszenie i modelowanie włosów szczotką jest praktycznie niewykonalne, dlatego marka Calista Tools stworzyła suszarkę, która nie wymaga użycia rąk.

Każda kobieta wie, że równoczesne używanie szczotki i suszarki na własnej głowie to nie lada sztuka, dlatego to zadanie zwykle powierzamy fryzjerce. Amerykańska marka postanowiła wyjść naprzeciw kobietom, które chciałaby utrzymać efekt pięknie wymodelowanych włosów również po wyjściu z salonu fryzjerskiego. Stacjonarna suszarka do włosów to niewielki gadżet, który można trzymać w dłoni lub ustawić na stole, by wykonał pracę za nas.

Główny korpus suszarki trzeba umieścić na podstawce, a w miejscu dyfuzora lub końcówki szczelinowej zamontować tę służącą do kierowania strumienia powietrza w bok. Potem wystarczy ustawić siłę nawiewu oraz temperaturę i suszarka jest gotowa do działania. Kierując poszczególne partie włosów pod strumień powietrza można równocześnie je modelować, nie martwiąc się o zajęte ręce.

W teorii stacjonarna suszarka wydaje się świetnym gadżetem, a jak wygląda praktyka? Opinie użytkowniczek są podzielone. Część uważa suszarkę za idealne rozwiązanie nie tylko pod względem działania i efektu, ale również oszczędności czasu. Mając wolne dłonie można na przykład nakładać podkład czy malować paznokcie w czasie suszenia.

Inne zwracają uwagę, że strumień powietrza jest zbyt słaby, by wysuszyć włosy sprawnie i szybko. Trudności może też sprawić znalezienie odpowiedniego poziomu, na jakim urządzenie powinno się znajdować, żeby dokładnie wysuszyć włosy. W przypadku krótkich fryzur wystarczy jedna pozycja, ale przy długich kosmykach stacjonarna suszarka musi zmienić położenie co najmniej kilka razy, żeby wysuszyć je równomiernie. Sam strumień powietrza skierowany na twarz również może nie być komfortowy.

Jak na razie stacjonarna suszarka do włosów marki Calista Tools jest dostepna wyłącznie w USA, w cenie 150 dolarów.