Nagrodzona Oskarem aktorka ma swoją linię perfum od 2009 roku. Gwiazda zdecydowanie preferuje zapachy drzewne i kwiatowe na bazie sandałowca, wetiwery i cedru. W kolekcji znajduje się 6 kompozycji, a najnowsza z nich, Exotic Jasmine z 2013 roku, pachnie lilią wodą, fiołkiem i paprocią.
Gwiazda „Seksu w wielkim mieście” tworzy perfumy od 2005 roku i do tej pory sygnowała swoim nazwiskiem 9 zapachów. Pierwszy z nich, Lovely, to świeże połączenie cytrusów oraz przypraw z nutką lawendy i Martini, natomiast ostatni – Pure Crush z 2011 roku to minimalistyczny miks kokosa, wanilii i białych kwiatów. W jej kompozycjach często pojawia się piżmo i ambra, a także cytrusy, jaśmin, orchidea i wanilia.
Perfumy sygnowane nazwiskiem słynnej aktorki stworzyła marka Oriflame z okazji 45-lecia jej powstania. Zapach More zamknięty w złotym flakonie przypominającym kopertówkę ma nawiązywać do bajkowych księżniczek – Kopciuszka i Królewny Śnieżki, ale w uwspółcześnionej interpretacji. W nucie głowy znalazła się zielona mandarynka, brzoskwinia i kwiat heliotropu, w sercu – ylang ylang, jaśmin i kwiat pomarańczy, a w bazie lilia, drzewo sandałowe i piżmo.
W 2010 roku marka Etat Libre d’Orange wypuściła zapach inspirowany znaną z oryginalnych ról aktorką Tildą Swinton. Gwiazda chciała, by zapach pachniał domem, dlatego w składzie mieszanki znalazły się nuty kojarzone z kuchnią i ogrodem – dynia, imbir i pomarańcza, a także róże, kwiaty heliotropu i nieśmiertelniki.
Również jeden zapach na swoim koncie ma gwiazda „Przyjaciół” i specjalistka od komedii romantycznych Jennifer Aniston. Powstała w 2010 roku kompozycja Lolavie łączy pudrowe, piżmowe i kwiatowe nuty. W nucie głowy znalazły się cytrusy i róże, w sercu jaśmin, fiołek i lilia, a w bazie piżmo, drzewo sandałowe i ambra.
Autor: Kasia Szulik