Głównym motywem przewodnim zimowych makijaży będzie nonszalancja. Ciężkie kryjące podkłady zastąpimy w tym sezonie lekkimi fluidami. Rzęsy z kolei pokrywamy kilkoma warstwami maskary i nie przejmujemy się nierówną kreską czy lekko rozmazaną pomadką.
Brwi jak u Cary Delevingne nadal są na topie. Tym razem nie podkreślamy naturalnej ich linii, a lekko je unosimy. Na wysokości łuku brwiowego dorysuj grubą linię brązową kredką, a potem delikatne ją rozetrzyj. Środek kreski powinien natomiast pozostać wyraźny i nadawać kształt całym brwiom.
Grudki na rzęsach czy nierówna kreska na powiece to nie koniec świata. W tym sezonie makijażyści wybaczą nam naprawdę wiele. Nawet więcej - zachęcają nas do popełniania drobnych, kontrolowanych błędów. Istnieje jednak pewien warunek - niedoskonałe elementy łączymy z perfekcyjnym makijażem. Jeśli posklejane rzęsy to tylko z idealnie nałożoną czerwoną pomadkę i gładką, jednolitą cerę. To, co z pewnością przyda nam się w najbliższych miesiącach, to dobry, lekki podkład i sprawdzony puder.
Na grafice: 1. Tusz do rzęs Volume Million Lashes So Couture L’Oréal Paris, 26 zł; 2. Tusz do rzęs Volume Million Lashes L'Oreal, 27 zł; 3. Tusz do rzęs Masterpiece Max MAX FACTOR, 29,99 zł
Więcej tuszy do rzęs znajdziesz TUTAJ.
Makijaż no make up w rzeczywistości wcale nie jest tak prosty w wykonaniu, jak mogłoby się nam wydawać. By uzyskać naprawdę satysfakcjonujący efekt, trzeba się przy nim trochę napracować. Dwa niezastąpione w tym makijażu kosmetyki to dobrze dopasowany, jasny róż do policzków oraz rozświetlacz, którym podkreślimy kości policzkowe oraz grzbiet nosa.
Częstym błędem przy doborze kosmetyków jest zwracanie uwagi jedynie na ich kolor. Tymczasem w makijażu liczy się nie tylko barwa, ale i wykończenie, jakie pozostawia na skórze dany preparat. W zimowych trendach postawiono na aksamitną, gładką poświatę. Szukaj cieni i bronzerów, które nie mają wyraźnych, błyszczących drobinek, a raczej kremową, miękką konsystencję. By uzyskać idealne smoky eyes, łącz ze sobą przygaszone odcienie brązu i szarości. Bronzerem z szarym pigmentem wykonturuj z kolei kości policzkowe oraz linię żuchwy.