Zadbane paznokcie są wizytówką. Każda kobieta co jakiś czas powinna skorzystać z pomocy profesjonalistki. Zabiegi najlepiej wykonywać u dobrej manicurzystki. Jak rozpoznać zły salon manicure? Przedstawiamy 8 sygnałów, po których niezwłocznie powinnaś zrezygnować z usług kosmetyczki.
Jeśli spodoba Ci się jakiś produkt, kliknij w jego zdjęcie, aby porównać ceny i kliknij w jego zdjęcie.
Popularność zabiegów pielęgnacyjnych i manicure wywołała prawdziwy boom na rynku usług kosmetycznych. Na jednym osiedlu znajdziesz nawet kilka saloników. Z tego morza trudno wyłowić kilka dobrych sztuk. Nie chcesz, żeby oszpeciła Cię pseudo-kosmetyczka? Najlepszym rozwiązaniem jest korzystanie z rekomendacji zaufanej osoby. Co zrobić, gdy nie masz się kogo poradzić?
Szukając salonu, warto go odwiedzić i przyjrzeć się pracy manicurzystki. Możesz także przyjść pół godziny przed umówionym terminem i obserwować, jak wygląda zabieg.
Intensywny, nieprzyjemny i drażniący zapach chemiczny to znak, że salon korzysta z tanich kosmetyków kiepskiej jakości.
Szewc bez butów chodzi, jednak kosmetyczka ze zniszczonymi paznokciami, nieestetycznie wykonanym manicurem powinna obudzić Twoją czujność.
Wchodząc w kontakt z cudzą skórą i paznokciami, należy zachować całkowitą ostrożność i przestrzegać zaleceń dot. higieny. Manicurzystka, która wykonuje zabieg bez rękawiczek na pewno ich nie przestrzega.
Gdy będziesz czekać na swój zabieg, przyjrzyj się, jak pracownicy postępują z narzędziami. Przyrządy wielorazowego użytku powinny być sterylizowane po każdej klientce. Grzecznie podziękuj obsłudze i wyjdź, gdy w rekach manicurzystki zauważysz wcześniej wykorzystywany pilniczek.
Profesjonalista przed każdym zabiegiem dokładnie przygląda się dłoniom klientki. Na tej podstawie może dobrać odpowiednie preparaty i metodę pracy. Manicurzystka, która robi wszystko z "automatu" może zrobić Twoim dłoniom krzywdę.
Paznokcie należy piłować tylko w jednym kierunku. Unikaj salonów, w których kosmetyczka nie stosuje się do tej zasady. To znak, że nie zna się na swoim fachu.
Nie należy zrywać sztucznych paznokci, gdyż w ten sposób niszczy się naturalną płytkę. Jeśli kosmetyczka nie używa odpowiednich preparatów i proponuje Ci mechaniczne ściągnięcie syntetycznej płytki, to powinnaś zrezygnować z dalszej części zabiegu.
Zwróć uwagę na kosmetyki, na których pracuje salon. Brak etykiet powinien Cię zaniepokoić. Warto wiedzieć, jakie preparaty mają kontakt z Twoją skórą, zwłaszcza gdy jesteś alergiczką.
Autor: Paulina Staruszniak