Rzecz jasna, na makijaż nie składają się tylko pomalowane oczy – ważny jest też wyrównany koloryt skóry, delikatne konturowanie, dobrze zaznaczone usta. Jednak problemy najczęściej wynikają z niewiedzy na temat poprawnej aplikacji cieni. Pokażemy Wam 8 tricków, które sprawią, że Wasz makijaż zawsze będzie perfekcyjny!
Punkt ten nie obowiązuje, kiedy nakładasz na powieki bazę. Jeśli jednak wolisz wykorzystywać w tym celu korektor lub cień w kremie – zawsze pamiętaj o utrwaleniu powiek pudrem lub jasnym, matowym cieniem. Unikniesz dzięki temu zbierania się cieni w załamaniu powieki.
To punkt, który część wizażystów kocha, a część nie uznaje. Stara szkoła wizażu mówi, że najpierw „robimy” twarz, dopiero potem oczy. Jednak coraz więcej makijażystów zaczyna od makijażu oczu, unikając tym problemu z osypującymi się cieniami czy nierówną kreską. Nie mając jeszcze podkładu spokojnie możesz zmyć niedoskonałości.
Oczywiście, wszystko zależy od okazji, na jaką się malujesz – jednak nawet w makijażu codziennym polecamy wykorzystanie 3 kolorów: jasny, matowy na całą powiekę, ciemny w zewnętrznym kąciku i coś na środek powieki – może to być pośredni neutralny odcień, ale świetnie sprawdzi się np. mocno błyszczący, brokatowy cień. Dzięki temu oko nabierze trójwymiarowości i makijaż będzie wyglądał na lepiej wykończony.
Często w opakowaniach drogeryjnych cieni znajdziemy pacynki – od razu wywal je do kosza. O wiele lepiej sprawdzają się w tym wypadku… palce! Jednak przy tej metodzie nakładania cieni możesz zrobić plamy. Najlepiej zaopatrz się puchaty pędzelek, którym zarówno nałożysz cienie, jak i rozetrzesz ich granice.
To jeden z głównych grzechów popełnianych przez wiele kobiet. Nie nakładaj cieni kończąc je ostrą linią – puchatym pędzelkiem rozetrzyj je w załamaniu powieki. Unikniesz dzięki temu plam, a makijaż będzie wyglądał o wiele estetyczniej.
To technika makijażu, która wydaje się prosta, ale łatwo można przesadzić. Nie nakładaj dużej ilości cienia naraz – lepiej rób to partiami, w razie potrzeby dokładając kolejne warstwy. Robiąc smoky musisz też pamiętać o bazie, zarówno na górnej, jak i dolnej powiecie – nie chcesz chyba skończyć imprezy jako panda?
Pamiętaj o prostej zasadzie: jasne, błyszczące kolory „wybijają”, ciemne ukrywają. Jeśli masz blisko osadzone oczy, mocno rozświetlaj kąciki – będą sprawiać wrażenie bardziej oddalonych. Jeśli zaś masz szeroko rozstawione oczy, wewnętrzne części powiek przyciemnij. Mając małe oczy na linię wodną nakładaj białą lub cielistą kredkę, przy oczach wypukłych ciemną. Mając oczy okrągłe unikaj błysku na środku powieki – postaw raczej na kocie oko. Pamiętaj, że każdy kształt można zniwelować lub wzmocnić.
Szczególnie przy mocnym makijażu koniecznie musisz pamiętać o zrobieniu brwi. Czy to henną u kosmetyczki, czy makijażem – jest teraz tak wiele kosmetyków do tego przeznaczonych, że z pewnością znajdziesz coś dla siebie. Cienie, kredki, flamastry, pomady – wybierz najlepszą dla siebie technikę i nigdy nie zapominaj o zrobieniu brwi. To swoista rama dla twarzy.
Szeroki wybór produktów do makijażu oczu znajdziesz TUTAJ.