Spray stosujemy tylko i wyłącznie na kompletny make-up. Podkład, puder i dopiero na to produkt utrwalający to prawidłowa kolejność. Bardzo ważną kwestią jest tutaj całkowite pokrycie twarzy podkładem. Tak, aby w żadnym miejscu skóra nie była „goła”. Zabezpieczy to nas przed nieprzyjemnymi skutkami – schodzenia fixera i tworzenia plam. Szczególnie uważajmy tu na rozszerzone pory i płatki nosa.
Tak umalowaną i zabezpieczoną dokładnie pudrem sypkim twarz, możemy spryskać fixerem. Pamiętajmy jednak, że jest to ostatni krok. Jeśli używamy bronzera czy różu, również zastosujmy go przed.
Setki dostępnych na rynku produktów sprawiają, że nie wiesz, który fixer do makijażu będzie dla ciebie odpowiedni? Choć pozornie każdy z nich ma takie samo zadanie, to formuły różnią się od siebie właściwościami i działaniem – niektóre wyłącznie przedłużają trwałość make-upu, podczas gdy inne dodatkowo pielęgnują cerę. Na drogeryjnych półkach znajdziesz także fixer upper w różnej postaci – mgiełki, sprayu, a nawet pudrze.
Przygotowaliśmy dla ciebie trzy propozycje polecanych sprayów do utrwalania makijażu z różnych półek cenowych, które sprawdzają się na co dzień, podczas uroczystości oraz w trakcie najbardziej wymagających dni, np. spędzonych na planie telewizyjnym czy sesji zdjęciowej. Poznaj naszych ulubieńców!