Sodium Lauryl Sulfate, oczyszczając skórę lub włosy, wraz z brudem, takim jak kurz i pot, usuwa również naturalną warstwę ochronną, która pokrywa naszą skórę. Przy długotrwałym stosowaniu bariera hydrolipidowa ulega uszkodzeniu, czyniąc skórę podatną na podrażnienia i przesuszoną, ponieważ wilgoć nie jest zatrzymywana w jej głębszych warstwach. W skrajnych przypadkach prowadzi to do uciążliwych stanów zapalnych, wysypek i problemów skórnych, nad którymi trudno zapanować. Składnik ten może podrażniać również mieszki włosowe. Co to oznacza? SLS w szamponach przyczynia się niekiedy do problemów ze skalpem, może też powodować powstawanie łupieżu.