Data publikacji:

Złote proteiny na włosy: jak działają? Kiedy stosować?

Zabieg z wykorzystaniem złotych protein na włosy można znaleźć w ofercie coraz liczniejszego grona salonów fryzjerskich. Przypadnie do gustu paniom, które chciałyby zadbać o silną regenerację i wygładzanie kosmyków. W poniższym artykule tłumaczymy, jak wygląda zabieg złotych protein. Czy keratyna – tak popularna – zostanie wyparta? Jedno jest pewne – dziś szeroki zakres profesjonalnych usług sprawia, że nawet posiadaczki bardzo zniszczonych włosów mogą odetchnąć z ulgą.
złote proteiny na włosy

Komu polecane są proteiny złota na włosy?

Proteiny to białka lub złożone aminokwasy, które stanowią budulec włosa. Określane są również mianem cementu, ponieważ wypełniają ubytki w zniszczonych, rozdwojonych kosmykach. Złote proteiny na włosy rekomendowane są więc posiadaczkom zniszczonych, suchych, łamliwych i matowych kosmyków. Taki zabieg warto rozważyć wtedy, jeśli kondycja pasm uległa pogorszeniu na skutek regularnego farbowania czy też niewłaściwej pielęgnacji.
Częste i zbyt intensywne sięganie po sprzęty wykorzystujące gorące powietrze może sprawić, że włosy staną się nadmiernie suche – wtedy również warto rozważyć aplikację złotych protein. Zabieg przypadnie do gustu również posiadaczkom loków, które marzą o prostej fryzurze. Po złote proteiny mogą sięgać też panie o włosach wysokoporowatych. Ich cechami charakterystycznymi są rozchylone łuski oraz tendencja do nadmiernego puszenia.

Efekty aplikacji złotych protein na włosy

Złote proteiny na włosy uzupełniają ubytki w strukturze kosmyków i jest to ich główne działanie, które przekłada się na szereg efektów. Prawidłowo zaaplikowane preparaty o odżywczych składach działają przede wszystkim wygładzająco. Kosmyki wzmocnione złotymi proteinami zostają dogłębnie nawilżone, odżywione i zregenerowane. Wyglądają na lśniące, mocne i sprężyste. Włosom suchym i matowym zostaje przywrócony blask, a poszarpane końcówki na powrót stają się gładkie.
Kompleksowy zabieg, podczas którego aplikuje się na włosy złote proteiny, powinien dostarczać również inne, odżywcze składniki. W efekcie kosmyki pozostają długotrwale:
  • nawilżone;
  • lśniące i pełne blasku;
  • elastyczne, mocne, sprężyste i łatwe w rozczesywaniu;
  • sypkie w dotyku.
  • Złote proteiny na włosy – zabieg

    Złote proteiny na włosy, po które sięgają fryzjerzy, różnią się od drogeryjnych kosmetyków. Ich bogato odżywcza formuła to jedno, ale znaczenie ma również sposób aplikacji, tak by przyniósł najlepsze efekty. Jak wygląda zatem zastosowanie złotych protein na włosy w praktyce? Najczęściej fryzjer zaczyna od nałożenia preparatu proteinowego na suche włosy. Po około 30–40 minutach kosmyki myje się delikatnym szamponem, następnie stosuje maskę bądź odżywkę. Po jej spłukaniu włosy suszone są chłodnym powietrzem i mogą być dodatkowo wyprostowane keratynową prostownicą.
    A ile kosztuje zabieg z wykorzystaniem złotych protein na włosy? Cena nie jest niska, choć oczywiście zależy od salonu fryzjerskiego. Skorzystanie z tego typu usługi to koszt od około 300 zł do nawet 500 zł. Pocieszające jest jedynie to, że efekt po jego wykonaniu utrzymuje się nawet do pół roku, więc warto chociaż raz w roku taki zabieg sobie fundować – zwłaszcza gdy nasze kosmyki wymagają intensywnej regeneracji.

    Złote proteiny a nanoplastia i keratynowe prostowanie – co wybrać?

    Usługi oferowane przez branżę fryzjerską dynamicznie się rozwijają, tak by oferować kobietom najnowocześniejsze i najbardziej odżywcze zabiegi. Co zatem wybrać – nanoplastię, złote proteiny czy keratynę? Nie ma jednej poprawnej odpowiedzi. Dobór usługi warto zostawić profesjonaliście, który dopasuje rodzaj zabiegu do indywidualnych potrzeb naszych kosmyków.
    Złote proteiny na włosy, nanoplastia oraz keratynowe prostowanie to zabiegi, które mają zadziałać odżywczo. Każdy z nich wykorzystuje jednak nieco inne składniki. Proteinowanie, jak już wspominaliśmy, opiera się na składnikach stanowiących podstawowy budulec włosów. Można powiedzieć więc, że wyprostowanie kosmyków to pozytywny efekt uboczny głębokiej regeneracji i odżywienia.
    Keratynowe prostowanie włosów jest zabiegiem, który ma je wygładzić. Wykorzystuje się do tego formaldehyd, ale z substancji tej nie mogą korzystać kobiety w ciąży oraz karmiące piersią. Nanoplastia bazuje z kolei na produktach organicznych – jeśli nie występują u nas alergie na konkretne składniki, możemy z jej dobrodziejstwa korzystać bez obaw.
    Kolejną różnicą jest również czas trwania poszczególnych zabiegów. Na ogół proteinowanie złotymi proteinami nie powinno trwać dłużej niż 2–2,5 godziny. Czas keratynowego prostowania waha się od 2 do 4 godzin, a nanoplastia czasami wymaga spędzenia w salonie fryzjerskim nawet 6 godzin – wszystko zależy od długości i kondycji kosmyków.

    Nie tylko złote proteiny na włosy – domowa pielęgnacja

    Szampony, odżywki czy maski z proteinami do włosów to popularne kosmetyki dostępne również w drogeriach. Warto uwzględnić je w codziennej pielęgnacji, by o kosmyki kompleksowo dbać na co dzień. To, po jakie dokładnie proteiny na włosy sięgniemy, zależy od naszych preferencji. Dużą popularnością cieszą się zarówno proteiny odzwierzęce (mleczne, jajeczne, keratynowe), jak i roślinne (owsiane, pszeniczne czy sojowe).
    Proteiny dzielą się też na mało- i wielkocząsteczkowe. Te pierwsze przenikają przez strukturę włosa i regenerują je od wewnątrz. Proteiny wielkocząsteczkowe pozwalają zadbać o zewnętrzną korę kosmyków. Warto pamiętać, że kosmetyki proteinowe należy stosować z umiarem, tak by nie dopuścić do przeproteinowania włosów. Najbezpieczniej proteiny aplikować raz w tygodniu. Zbyt częste użytkowanie ich sprawi, że włosy staną się lepkie, matowe i bardzo trudne do ułożenia.
    Zdjęcie: Envato Elements
    Autor: Anna Mlonka