Data publikacji:

Maska w płachcie. Jak działa i jaką wybrać?


Maski w płachcie pojawiły się w Polsce kilka lat temu i bardzo szybko stały się popularne. Nic dziwnego, ponieważ nawet jednorazowe jej użycie daje natychmiastowy efekt pięknej i odpowiednio zadbanej cery. Ponieważ moda na maski w płachcie trwa do dziś, coraz łatwiej można je znaleźć w różnych sklepach. Ze względu na to, że ich wybór również jest ogromny, łatwo pogubić się w doborze najlepszego kosmetyku. Poniższy poradnik przybliża, czym tak właściwie jest maska w płachcie i czego możemy się po niej spodziewać. Podpowiemy, jak jej prawidłowo używać, a czego unikać. Przestawimy również kilka sprawdzonych produktów. Zaczynamy!
kobieta

Czym jest maska w płachcie?


Maska w płachcie, zwana też czasami kompresem, to w skrócie kosmetyk w formie kawałka materiału nasączonego specjalną esencją pełną substancji aktywnych. Ma kształt dopasowany do twarzy, a także wycięcia na oczy, nos i usta. Płachta pozwala na znacznie lepsze i głębsze wchłanianie się ich w skórę niż gdyby te same kosmetyki po prostu wmasować w cerę. Cały zabieg działa na zasadzie okluzji: płachta niczym plaster powstrzymuje substancje aktywne przed „ucieczką” ze skóry, tym samym zmuszając ją do wchłonięcia większej ilości kosmetyku, niż gdyby nałożyć krem. Ponadto materiał szczelnie okrywający twarz umożliwia wywołanie efektu przyjemnego nawilżenia i odżywienia.

Charlotte Cho w książce „Sekrety urody Koreanek” określa maski w płachcie jako „duszę rytuału pielęgnacyjnego”. Coś w tym jest, ponieważ nie da się ukryć, że cały rytuał z nimi związany skutecznie wycisza i relaksuje. Nic dziwnego, że maski w płachcie to jeden z ulubionych produktów kosmetycznych Koreanek, które włączyły je do swojej słynnej dziesięciostopniowej pielęgnacji.

Maska w płachcie - plusy


Maska w płachcie, ze względu na swoją konstrukcję, jest bardzo skuteczna. W porównaniu do zwykłego wklepania w twarz esencji, pozwala ona na wchłonięcie w skórę większej ilości substancji aktywnych. Ponieważ istnieją różne rodzaje masek w płachcie, każdy znajdzie coś dla siebie: maskę nawilżającą, rozświetlającą, oczyszczającą, łagodzącą podrażnienia – wybór jest naprawdę ogromny.

Maska w płachcie nie powoduje podrażnień nawet najbardziej delikatnej cery. Jest też wygodna w użyciu i transporcie – zmieści się nawet do najmniejszego bagażu.

Maska w płachcie – minusy


Niestety maski w płachcie są dosyć drogie. Chociaż coraz łatwiej znaleźć maski w cenie poniżej 10 zł, jednorazowa saszetka potrafi kosztować nawet ponad 100 zł. Znacznie taniej wychodzi zakup maski w słoiczku niż pojedynczych sztuk.

Minusem jest też duża produkcja śmieci. Wystarczy spojrzeć, ile odpadów generuje jednorazowy zabieg: opakowanie zabezpieczające i maskę. Przy regularnym używaniu tworzy się naprawdę spora ilość odpadów.

Maski w płachcie – wskazówki


Zanim użyjesz swojej maski do twarzy w płachcie, pamiętaj o oczyszczeniu cery. Nakładanie kosmetyku na makijaż jest surowo zabronione! Przed zastosowaniem wykonaj trzy kroki: demakijaż, mycie cery oraz jej tonizację. Możesz również wykonać peeling – usunięcie martwego naskórka jeszcze bardziej wzmocni działanie substancji aktywnych. Najlepszą zaś porą na nałożenie maski jest wieczór, a dokładniej godzina, dwie przed snem – podczas snu skóra lepiej się zregeneruje.

Tuż przed użyciem maski w płachcie dobrze jest położyć ją poziomo lub rozetrzeć w dłoni. W trzymanej pionowo większość płynu zbierze się na dole opakowania, dlatego jego przechylenie pozwoli na lepsze nasączenie materiału.

Dla chłodzącego efektu, którego poszukujemy szczególnie latem, warto umieścić maseczkę na minutę w zamrażarce lub na pięć minut w lodówce.

Maskę w płachcie delikatnie wyciągamy z opakowania, a następnie równie delikatnie nakładamy ją na twarz, żeby nie uszkodzić materiału. Musi dobrze przylegać do skóry, ponieważ bez dobrego nałożenia esencja nie będzie tak skuteczna. Można ją lekko ponacinać, np. w okolicy nosa, w razie gdyby był problem z dopasowaniem materiału do skóry. W razie wyjątkowych problemów z założeniem, warto zacząć umieszczanie jej na cerze od czoła.

Esencję, która została w opakowaniu, można albo od razu wetrzeć w szyję, albo przelać do pojemniczka (np. z pipetą) i użyć później.

Trzymamy się czasu podanego na opakowaniu maski w płachcie. Przedłużanie zadziała zupełnie odwrotnie niż chcemy. Nie możemy dopuścić do wysuszenia płachty, po potem ta płachta „wypija” wilgoć z twarzy. Podczas trzymania maski na twarzy można rolować ją wałkiem jadeitowym. Pobudzi to dodatkowo skórę, a poza tym miło nas odpręży.

Zdecydowanej większości masek w płachcie nie należy używać codziennie, ponieważ zapcha to pory. Ważniejsza od używania masek każdego dnia jest regularność ich stosowania, np. co 3-4 dni przez kwartał.

Po użyciu maski nie zmywamy jej wodą, a pozostawiamy do wchłonięcia. Nadmiar substancji na skórze warto wmasować w cerę oraz dekolt lub pozostawić do wyschnięcia. Następnie możemy nałożyć swój ulubiony krem do twarzy.

Nieważne jest także pochodzenie maski. Sam napis „made in Korea” nie gwarantuje najlepszej pielęgnacji. Ważniejszy od ojczyzny kosmetyku jest skład takiej maski w płachcie. Najistotniejsze jest to, czy substancje aktywne deklarowane przez producenta faktycznie znajdują się w składzie i jak wysoko są w spisie wszystkich składników. Im wyższe miejsce zajmują te substancje, tym jest ich w masce więcej i tym lepiej dla naszej cery.

Maski w płachcie – najlepsze produkty


Skin79 maska w płachcie

Skin79 to koreańska firma specjalizująca się przede wszystkim w produktach do pielęgnacji twarzy. Maseczki w płachcie, które mają w ofercie, wyróżnia przede wszystkim wysoka skuteczność. Nieważne, czy szukamy nawilżenia, odżywienia, działania przeciwzmarszczkowego, czy oczyszczenia, każdy znajdzie coś dla siebie.
Na poprawę humoru polecamy natomiast maseczki z uroczymi wizerunkami zwierząt. Przez 20 minut możemy cieszyć się nie tylko z dobroczynnych substancji aktywnych, ale również z buzi pandy, myszy, kota lub małpy.
Maska w płachcie Garnier

Ciekawe maski do twarzy w płachcie ma także Garnier. Często łączą one różne funkcje, np. nawilżenie i działanie przeciwstarzeniowe. Poza tym są bardzo nasączone esencją.
Bielenda Maska w płachcie

Warto również zwrócić uwagę na maski w płachcie produkowane przez polską firmę kosmetyczną Bielenda. Ich produkty cechują przede wszystkim naturalne składy.

Maska w płachcie – DIY


Ze względu na dość wysoki koszt pojedynczej maski w płachcie, warto samemu przygotować taką w domu. Jest to rozwiązanie nie tylko znacznie tańsze, ale również bardziej przyjazne dla środowiska.

Najprostszym sposobem na domową maskę w płachcie jest nasączenie zwykłych płatków kosmetycznych ulubionym tonikiem lub esencją i nałożenie ich na twarz na 15-20 minut. Dobrze robić to w pozycji leżącej, ponieważ nie zsuną się one wtedy z cery. Najlepiej wybrać nie za grube płatki, aby nie wchłonęły za dużo płynu.
Dobrze nadadzą się do tego bawełniane ręczniki jednorazowe. Można nasączyć je płynem i nałożyć na twarz bądź jeśli są większe, można wyciąć w nich otwory na oczy, nos i usta. Takie ręczniki mają tę przewagę nad wacikami, że wchłaniają znacznie mniej preparatu.
Ciekawym rozwiązaniem są sprasowane maseczki w formie tabletek. Mają one już wycięcia na oczy, usta i nos. Aby taka maseczka w płachcie nadawała się do użytku, wystarczy wrzucić ją do kieliszka wypełnionego esencją lub tonikiem. Pod wpływem wilgoci maseczka rozwinie się i będzie można założyć ją na twarz.
Autor: Agnieszka Ragus