Pędzelkiem nałożysz pomadę lub cień do brwi. Grzebyk wyczesze nadmiar koloru, co jest niezwykle istotne, gdy stawiasz na naturalność i estetykę. Produkty, których można użyć do nadania koloru brwi to pomada, cień lub kredka. Żelem utrwalisz stylizację.
Przy wyborze koloru kosmetyku pamiętaj o tym, aby jego odcień był jaśniejszy niż twoje włoski. Pozwoli to uniknąć efektu malowanej lalki. Chcemy w końcu wyglądać ładnie, a nie groteskowo.
Makijaż rozpoczynamy od nakreślenia dolnej linii brwi. Dopiero w następnej kolejności malujemy górną linię i wypełniamy całość. Ruchy pędzelka niech będą krótkie, unikajmy ostrych kantów (na przykład u nasady brwi). Kierujmy się zasadą mniej znaczy więcej. Niewielka ilość kosmetyku na pędzelku, rozcieranie linii kredki.
Nabyłyśmy szablon? Łatwo więc zauważyć, że zaraz po wypełnieniu kolorem brwi wyglądają ni mniej ni więcej, tylko bazarowo. A bazarowi na twarzy mówimy przecież stanowcze nie. Nadmiar kolorowego kosmetyku wyczesujemy szczoteczką. Szczotkowanie usuwa kolor, łagodzi przejścia, cieniuje. Ten ostatni etap nie może być pominięty. Ba, można pokusić się o stwierdzenie, że jest najważniejszym etapem stylizacji naszych brwi.