Kosmetyki domowej roboty mają wiele zalet. Są tanie, a przede wszystkim bez trudu wykonasz je w zaciszu własnego "laboratorium". Najistotniejsze jest jednak to, że to naturalne preparaty. Przeważnie nie zawierają silnie drażniących konserwantów i substancji chemicznych. Wiesz, co dokładnie aplikujesz i dlaczego. Zachęcamy was do samodzielnego przygotowywania kosmetyków pielęgnacyjnych. Nawet jeśli nie zostaniecie ekspertkami w tej dziedzinie, to zdobędziecie kolejne ciekawe doświadczenie.
Dziś przygotowaliśmy dla was recepturę balsamu do ciała z olejem z dziurawca. Najpierw jednak kilka słów o samym dziurawcu.
Dziurawiec to roślina o zbawiennych właściwościach leczniczych. Zawdzięcza je on zawartym w nim składnikom. Ekstrakt z rośliny ma działanie antyseptyczne i odżywcze. Wspomaga walkę z infekcjami (wewnętrznymi i zewnętrznymi), leczenie drobnych ran i urazów, wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, poprawiając tym samym w pewnym stopniu krążenie. Pozytywnie wpływa na kondycję skóry, której przywraca elastyczność i świeży wgląd. Polecany jest przy zmianach skórnych (w tym chorobowych, np. łuszczycy), rozstępach i bliznach.
Dziurawiec ma także ciekawe właściwości antydepresyjne. Napary i zabiegi z użyciem dziurawca pomagają łagodzić stres, podnoszą poziom hormonów szczęścia, uodparniając nas na drastyczne spadki nastroju, a nawet depresję.
Olej z dziurawca jest powszechnie dostępnym preparatem.Możesz go kupić w aptekach, niektórych drogeriach i sklepach zielarskich. Bez problemu znajdziesz do w internecie. Zajrzyj chociażby TUTAJ.
W proporcji 1:1 łączymy olej z posiekanym dziurawcem. Przed zalanie ziela należy je spryskać spirytusem. Następnie zalewamy je olejem. Odstawiamy go do maceracji na 3-4 tygodni. W tym czasie należy przechowywać go w ciepłym, suchym, ale nienasłonecznionym miejscu.
Do wykonania potrzebujesz tylko dwóch składników!
Do metalowej miski przełóż masło. Wstaw ją na garnek z gotującą się wodą i rozpuść tłuszcz w kąpieli wodnej. Dodaj olej z dziurawca i dokładnie wymieszaj obie substancje. Przelej je do foremek, najlepiej silikonowych - łatwiej wydostać z nich balsam (znajdziesz je TUTAJ) - i wstaw do lodówki do stężenia. Już po godzinie możesz cieszyć się swoim nowym balsamem.