Profesjonalnie wykonana hybryda u kosmetyczki to w dzisiejszych czasach niemały koszt. Wiele pań decyduje się na zakup własnego sprzętu do tego typu manicure i postanawiają robić go same. Po drodze do pięknych paznokci napotykają jednak wiele problemów, na przykład lakier hybrydowy zaczyna się marszczyć. Wynika to między innymi z braku odpowiedniej techniki. Dlaczego hybryda się marszczy i jak poprawnie wykonać manicure hybrydowy w zaciszu domowym?
To najgorsze uczucie każdej kobiety, wyciągnąć z lampy pięknie i starannie wymalowane paznokcie, nad którymi spędziło się kilka godzin i zauważyć, że warstwa lakieru jest cała pomarszczona.
Jest wiele czynników, przez które lakier hybrydowy po utwardzeniu zaczyna się marszczyć, są nawet przypadki, kiedy hybryda marszczy się już pod lampą. Kobiety opisują to jako zjawisko pojawienia się skórki pomarańczowej, pofalowania lub pofałdowania lakieru na płytce paznokcia.
Dlaczego lakier hybrydowy się marszczy? Przede wszystkim należy zacząć od początku naszej przygody z malowaniem paznokci. Można popełnić błąd już przy przygotowaniu płytki paznokcia pod lakier. Bardzo często ten etap jest omijany lub wykonywany w pośpiechu i kategoryzowany jako zbędny. Tak powinny wyglądać etapy przed nałożeniem lakieru w kilku prostych krokach:
Oto kilka z powodów, przez które nie można cieszyć się pięknymi, połyskującymi paznokciami wyjętymi prosto z lampy. Tak jak wyżej, najpierw należy porządnie przygotować całą płytkę paznokcia, łącznie ze skórkami. Nie wolno omijać tego etapu. Drugim błędem, który może wykonywać spore grono pań, jest nakładanie zbyt grubej i gęstej warstwy lakieru hybrydowego.
Z reguły występuje taka przypadłość przy malowaniu bardzo jasnymi lakierami, ponieważ chcemy uzyskać intensywniejszy efekt, lub bardzo ciemnymi i ciężkimi kolorami, z myślą, że wtedy jedna warstwa wystarczy. Niestety to nie są dobre zasady. Grubo nałożony lakier nie jest w stanie w pełni utwardzić się w lampie, przez co po wyjęciu z niej wciąż jest mokry i lepki, co za tym idzie, zaczyna się marszczyć. Lepiej nadmiar lakieru wytrzeć pędzelkiem o ściankę buteleczki z lakierem i paznokieć pokryć kolejną warstwą lakieru, bez martwienia się, że hybryda zmarszczy się w lampie.
Kolejnym bardzo często popełnianym błędem jest niezabezpieczenie brzegów paznokcia, zaraz przy skórkach i wolnych brzegach (takich jak czubek i boki paznokcia). Niezakrycie skórek skutkuje zalaniem ich przez lakier i dojściem powietrza pod jego warstwę, a co za tym idzie – odchodzeniem fragmentów lakieru. Natomiast niepomalowane wolne brzegi będą się łuszczyć, aż odpadnie cały lakier.
Źle dobrany czas trzymania paznokci w lampie należy do kolejnych błędów. Każdy lakier jest inny i ma inne potrzeby użytkowania. Ciemne i gęste, z większą ilością pigmentu lakiery potrzebują dłuższego czasu na utwardzenie. Instrukcyjny czas trzymania samej bazy i topu to około 45 sekund, standardowego koloru to 60 sekund, natomiast tego mocno napigmentowanego dwa razy tyle.
Paznokcie do hybryd powinny być odpowiednio zadbane, jeśli są cienkie, rozdwajają się lub ogólnie ich kondycja jest zła, lakier nie będzie wyglądał na nich dobrze, a co najważniejsze – nie będzie się prawidłowo trzymał.
Często jest tak, że kupując lakier hybrydowy, jest on używany raz na jakiś czas.
Buteleczki z hybrydą, mimo tego że jest to produkt chemiczny, nie są długowieczne i mają konkretną datę, do której mogą służyć. Należy sprawdzić, czy lakier, którym pokrywamy paznokcie, nie zmienił konsystencji i barwy i czy nie przekroczyliśmy daty, do jakiej produkt jest w pełni dobry do użytku i również bezpieczny. Wiele niszowych marek kusi swoimi promocjami i niskimi cenami, niektórzy wyznają zasadę, że im więcej kolorów, tym lepiej, nieważne, jakiej są jakości.
Używanie produktów do paznokci z niższych półek może być przyczyną złej przyczepności lakieru i marszczenia się go po utwardzeniu czy już w samej lampie. Trzeba także pamiętać, że nie bez powodu marki mają swoje zestawy: top, kolor i baza. W swoim składzie mają składniki, które nawzajem się uzupełniają – mieszanie produktów różnych firm również może być powodem naszego niezadowolenia.
Jeśli lampa, którą utwardzamy hybrydę, przeżyła wiele pomalowanych paznokci, należy sprawdzić, czy jej żarówki nadal są tak wydajne i dobrze pracują. Nawet jeśli będziemy mieć najdroższy lakier i niezwykle precyzyjne umiejętności, słaba lampa może mocno zawieść.
Czarny, granat i inne mocno napigmentowane, ciemne kolory są dość specyficzne i mają tendencję do marszczenia się, chyba że wiemy, jak je aplikować. Po pierwsze i najważniejsze – na dobrze przygotowanej pod kolor płytce nakładamy bardzo cienkie warstwy lakieru. Lepiej nałożyć jedną warstwę więcej i utwardzić ponownie, niż martwić się marszczeniem hybrydy. Czarny lakier jest ciężki w użyciu – jak przy każdym nakładanym lakierze trzeba być ostrożnym i zwrócić uwagę na skórki i wolne brzegi, tak przy czarnym w szczególności trzeba na to uważać. Zamalowane skórki i niepomalowane górne i boczne brzegi wyglądają bardzo nieestetycznie i służą marszczeniu się oraz odrywaniu hybrydy.