Jak woda morska wpływa na włosy?

Z pewnością zauważyłaś, że po kąpieli w morzu nawet włosy proste jak drut zamieniają się w delikatne fale, a skręt loków jest bardziej wyrazisty. Jednak woda morska nie może stać się podstawowym kosmetykiem stylizacyjnym, ponieważ na dłuższą metę przynosi włosom więcej szkód niż pożytku.

Woda morska nawet o niewielkim stężeniu soli wysusza włosy, pozbawiając je naturalnej wilgoci. W tej sytuacji, podobnie jak w przypadku zwykłego suszenia, kosmyki się podkręcają, ale równocześnie stają się matowe i tracą naturalny blask oraz sprężystość. Jeśli zażywamy słonych kąpieli od czasu do czasu i dbamy o regularne odżywianie fryzury, woda morska nie powinna trwale zaszkodzić kosmykom. Jeśli jednak narażamy je na kontakt z solą przez dłuższy czas, bez właściwej ochrony i pielęgnacji, woda morska w połączeniu z mocnym słońcem sprawią, że po wakacjach na głowie pozostanie kruche siano.

Na szczęście efekt wakacyjnych fal można uzyskać bez fatygowania się na plażę. Woda morska jest składnikiem wielu preparatów do stylizacji, w których oprócz głównego składnika znajdziemy również olejki i inne substancje nawilżające, dzięki czemu kosmetyk jednoznacznie modeluje włosy i zapobiega ich zniszczeniu po kontakcie z solą. Taki preparat aplikuje się na sucho lub mokro, a najlepsze efekty daje na włosach naturalnie kręconych.

Silny kosmetyk można również wykonać w domu, tworząc roztwór soli z wodą wzbogacony o olejek arganowy lub inny przeznaczony do pielęgnacji fryzury. Trzeba jednak pamiętać, by nie nadużywać preparatu, ponieważ zazwyczaj zawiera znacznie więcej soli niż kosmetyki drogeryjne.

Woda morska może modelować włosy, natomiast gruboziarnista sól dodana do szamponu działa na skórę głowy jak peeling, który pomaga pozbyć się obumarłego naskórka i resztek kosmetyków modelujących. Solny peeling głowy powinno się przeprowadzać nie częściej niż raz w miesiącu.