Co jeść na szybki porost włosów?
Dieta na szybki porost włosów nie należy do skomplikowanych, ponieważ opiera się na naturalnych, łatwo dostępnych i tanich produktach. Nie potrzeba w niej także wyrzeczeń – to nie jest skomplikowany plan dla zaawansowanych włosomaniaków, a jedynie wytyczne, które warto uwzględnić w swoim codziennym jadłospisie. Nie musisz od razu odstawić wszystkiego i zacząć żyć na liściu sałaty – wystarczy chociaż dorzucić kilka z niżej wymienionych rzeczy do innych posiłków, by po kilku tygodniach zauważyć wyraźną poprawę kondycji włosów (a także skóry i paznokci).
Przede wszystkim uwzględnij w swojej diecie produkty bogate w cynk, miedź, krzem, żelazo, witaminę A oraz beta-karoten, witaminy z grupy B, nienasycone kwasy tłuszczowe oraz białko. Odpowiednia wartość tych mikro- i makroelementów w diecie zagwarantuje, że włosy będą rosły szybciej, staną się zdrowsze i bardziej odporne na wszelkiego rodzaju uszkodzenia. Gdzie znajdziemy poszczególne mikro- i makroelementy?
Jakie warzywa na porost włosów? Swoją spiżarnię zaopatrz w paprykę (źródło witaminy C), dynię (źródło witaminy A), marchew (źródło witaminy A), bataty (źródło witaminy A), brokuły (źródło witaminy C), awokado (źródło witaminy E i nienasyconych kwasów tłuszczowych).
Cynk, miedź, żelazo
Te mikroelementy odgrywają niezwykle ważną rolę dla kondycji włosów. Niedobór cynku prowadzi do wypadania włosów, miedzi – do zmiany składu włosa, żelaza – łysieniem. Co zatem jeść, aby dostarczyć sobie te mikroskładniki? Przede wszystkim pestki dyni, orzeszki ziemne, ziarna sezamu (źródło cynku), kakao, kaszę gryczaną (miedź), sardynki, soję, buraki (źródło żelaza).
Witaminy z grupy B
Witaminy z grupy B obecne są przede wszystkim w produktach pełnoziarnistych, takich jak m.in. brązowy ryż, wszelkiego rodzaje kasze, płatki owsiane, pełnoziarnisty makaron i pieczywo. Wystarczy zamienić kanapki na „białym” chlebie na kanapki na pełnoziarnistym pieczywie, by po kilku tygodniach móc cieszyć się lepszą kondycją włosów.