W INCI znajdziemy składniki zapisane w dwóch językach. Związki syntetyczne podaje się po angielsku, a wszelkie naturalne ekstrakty, wyciągi czy oleje mają łacińskie nazwy. Nie bez znaczenia pozostaje także kolejność podania poszczególnych składników. W INCI obowiązuje zapis malejący – pierwsze miejsca zajmują więc te elementy, których w kosmetyku jest najwięcej.
Warto wykonywać więc pogłębioną analizę składu kosmetyków, jeśli zależy nam na znalezieniu w nich konkretnych ekstraktów, wyciągów czy składników aktywnych. Przykładowo – producent kusi nas zawartością bakuchiolu w kremie. INCI może pokazać jednak, że upatrzony przez nas preparat zawiera jedynie jego śladowe ilości. Wnikliwym czytaniem INCI powinny zainteresować się również te osoby, które zmagają się z alergiami skórnymi i wiedzą, że dana grupa składników przyczyni się do wywołania u nich reakcji uczuleniowej.